PROCES ADAPTACJI
			
			Adaptacja to bardzo trudny czas dla dziecka, rodziców i opiekunek. Pierwsze dni w żłobku wywołują duży
				stres u dzieci, ponieważ znalazły się w nowym miejscu, z dużą ilością maluszków i z nieznajomymi paniami.
				Powierzenie dziecka pod opiekę innych osób to nie lada wyzwanie, również dla rodziców. Często ta
				pierwsza tak długa rozłąka z dzieckiem wywołuje strach o jego bezpieczeństwo. Opiekunki przeżywają to równie
				mocno. Muszą sprawić aby dziecko zaakceptowało nowe środowisko i chętnie do niego wracało oraz zadbać o komfort
				psychiczny rodzica.
			Aby ułatwić czas adaptacji zachęcamy do zapoznania się z kilkoma zasadami.
			
				- Zapoznajemy dziecko z placówką. Rodzic z entuzjazmem opowiada dziecku co znajduje się w żłobku i
					pokazuje sale i zabawki. Zapoznaje dziecko z opiekunką i pozostaje w sali z dzieckiem pozwalając mu na
					swobodną zabawę. Rodzic ma być w tle, niekoniecznie bawić się z dzieckiem. Wszystko trwa około godziny.
					Dziecko nie zdąży się zmęczyć i zniechęcić, będzie miało niedosyt i chętnie wróci w to miejsce.
 
				- Budujemy pozytywne wrażenie o placówce. Unikamy negatywnych zwrotów! „Nie bój się, tam nie jest tak
					strasznie!’, „Wiem że nie chcesz, ale musisz iść do żłobka!”. Takie słowa i pełna żalu mina rodzica
					nie	zachęcają dziecka do pójścia do żłobka a tylko wywołują płacz. Używamy pozytywnych zwrotów „ W żłobku jest
					tyyyyleee zabawek, dzieci i miłych cioć, na pewno będziesz się świetnie bawić!”
 
				- Stopniowo wydłużamy czas pobytu w placówce. Najlepszym rozwiązaniem jest stopniowy proces wydłużania
					pobytu, trwający około dwóch tygodni. Pierwsze dwa dni z rodzicem po godzinie. Kolejne trzy dni
					dziecko samo pozostaje w żłobku 2-3 godziny.
 
				- Informujemy dziecko kiedy po nie przychodzimy.
 
				- Zachowujemy się pewnie. Emocje rodzica = emocje dziecka.
 
				- Nie przeciągamy pożegnań. Przebieramy dziecko, dajemy buziaka i mówimy, że przyjdziemy po nie po obiadku.
 
			
			
			Czego nie należy robić?
			Niektóre zachowania rodzica, choć wynikające z dobrej woli, mogą zaburzyć a nawet zniszczyć proces adaptacji. Rodzicu:
			
				- Nie płacz. Dajesz dziecku do zrozumienia że dzieje się coś naprawdę złego.
 
				- Nie znikaj bez pożegnania. Dziecko może poczuć się porzucone!
 
				- Nie ulegaj, gdy dziecko płacze. Jeśli powiesz „No dobrze, masz dziś gorszy dzień, wracamy” –
					gwarantujemy, że malec będzie płakał zawsze i to bardzo długo, bo będzie wiedział, że jest inne
					wyjście.
				
 
				- Nie zaglądaj do sali po pożegnaniu. W ten sposób prawdopodobnie wywołasz płacz u swojego dziecka.
					Inne
					dzieci na widok obcej osoby również mogą się przestraszyć i popłakać.
				
 
				- Nie kłam („będę w szatni”, „wychodzę tylko na chwilkę”). Dziecko przestanie ci ufać i wszystko
					stanie
					się
					jeszcze trudniejsze.
				
 
				- Nie zawstydzaj i nie porównuj. To jest twoje dziecko, które jest wyjątkowe. Nie porównuj do innych
					dzieci nie poczuje się przez to zmobilizowane, ale raczej upokorzone. Nie mów też „Taka duża
					dziewczynka, a płacze” i nie pozwalaj innym na zawstydzanie twojego dziecka!